PANORAMA


Zwiedź wirtualnie
wnętrze kościoła

ZAPRASZAMY!

AKTUALNOŚCI


  • W galerii dodano album zdjęć
    Pielgrzymka Ślubowana do Częstochowy


  • Pobierz przeglądarkę MOZILLA FIREFOX, aby otwierać stronę w jak najlepszej jakości. Kliknij tutaj.

  • Menu
    Strona Główna
    Kontakt
    Galeria
    Szukaj
    O stronie
    Obszar
    Linki
    Kancelaria
    Msze św., spowiedź itp.
    Modlitwy i Prośby
    Wyślij eKartkę
    Wywiady i rozmowy
    Droga Krzyżowa
    Audycje RADIA PLUS
    Administratorzy
    Regulamin
    STATYSTYKI
    Do pobrania
    Logo
    Kurs przedmałżeński
    Pogrzeb katolicki
    Prześlij intencję
    Odnowa w Duchu Św.
    Tydzień w parafii
    PARAFIA MBWW
    Klasztor Sercanów
    Modlitwy do bł. JP II

    BUDOWA KOŚCIOŁA
    Ks. Zygmunt Curzydło
    Ks. Bp Jan Bagiński
    Plac budowy
    Rozpoczęcie budowy
    Wmurowanie kamienia węgielnego
    Lata 1983-1987
    Konsekracja kościoła
    Wspomnienia parafian
    Summary

    PARAFIA
    Historia parafii
    Historia kościoła
    JUBILEUSZ XX-lecia
    Książka na XX-lecie
    JUBILEUSZ XXV-lecia
    Pomnik Jana Pawła II
    ŻYCIE RELIGIJNE
    Kościelni
    Katecheci
    Rada Duszpasterska
    Nadzwyczajni szafarze
    Organiści
    Prace gospodarcze
    Siostry Józefitki
    Śp. S. Jolanta Sekuła
    Zakład Karny
    Dekanat Kluczbork

    DUSZPASTERSTWO
    KAPŁANI
    Pochodzący z parafii
    Poprzednio pracujący
    Ks. Franciszek Drenda
    Śp. Ks. Bembenek
    Siostry Zakonne
    Chrzty
    Roczki
    Zapowiedzi
    Nauki dla narzeczonych
    Śluby
    Jubileusze małżeńskie
    Zmarli 2016/2017
    Msze św. w Opolu
    Msze św. za granicą

    HOSPICJUM ŚW. O. PIO
    Akt notarialny.1.07.2009

    SAKRAMENTY
    Chrzest
    Eucharystia
    Bierzmowanie
    Namaszczenie chorych
    Małżeństwo
    Kapłaństwo

    WSPÓLNOTY
    Grupy parafialne
    Formacyjne
    Eucharystyczny Ruch Młodych
    Ruch szensztacki
    Krąg Biblijny
    Komunia i Wyzwolenie
    Harcerki i Harcerze
    Liturgiczne
    Ministranci
    Dzieci Maryi
    Schola liturgiczna
    Chór parafialny
    Orkiestra dęta
    Modlitewne
    Koło Przyjaciół Radia Maryja
    Żywy Różaniec
    Apostolat Maryjny
    Apostolat "Margaretka"
    Stowarzyszenie Najświętszego Serca Pana Jezusa
    Stowarzyszenie Matki Bożej Patronki Dobrej Śmierci
    Rodzina rodzin kapłanów, kleryków i sióstr zakonnych
    Franciszkański Zakon Świeckich
    Modlitewna Grupa Św. Józefa
    Katolicka Odnowa w Duchu Świętym
    Charytatywne
    Caritas
    Muminki
    Bractwo więzienne
    Wspólnota Sybiraków
    Klub AA "Nowe Życie"
    SŁOWO BOŻE
    Słowo Boże na dziś
    Brewiarz na dziś
    Komentarze do czytań
    Cytat i myśl na dziś

    GAZETKA PARAFIALNA
    Początki gazetki
    Zespół redakcyjny
    Wywiady i rozmowy
    Do pobrania

    BŁ. JAN PAWEŁ II
    Jak wybrano Papieża Polaka
    Beatyfikacje
    Kanonizacje
    25 najważniejszych wydarzeń pontyfikatu
    Pontyfikat w statystyce
    Podróże zagraniczne
    Pielgrzymki do Ojczyzny
    Pokolenie bł. Jana Pawła II

    NAJŚW. SERCE JEZUSA
    Kult Serca Bożego
    Litania do NSPJ
    Akt poświęcenia rodziny ludzkiej

    MIŁOSIERDZIE
    Miłosierdzie Boże
    Modlitwy do św. Faustyny
    Akt zawierzenia świata Miłosierdziu Bożemu
    Litania do Miłosierdzia Bożego
    Koronka
    Dzienniczek

    RODZINA
    Światełko odblaskowe Pana Boga-świadectwo
    Duchowa adopcja-pytania i odpowiedzi
    Duchowa adopcja
    Eutanazja
    Cud życia
    List ojca do nienarodzonego syna
    Świadectwo
    Diakonia życia
    Dom Matki i Dziecka w Opolu
    Katolicki Ośrodek Adopcyjno-Opiekuńczy w Opolu

    MODLITWY
    Modlitwa poranna
    Modlitwa studenta
    Modlitwa za rodziców
    Modlitwa w każdej potrzebie
    Modlitwa przed egzaminem
    Modlitwa przed spoczynkiem
    Modlitwa narzeczonych
    Modlitwa za przyszłą żonę
    Modlitwa za przyszłego męża
    Modlitwa rodziców za dzieci
    Modlitwa małżonków
    Modlitwa o powołania
    Modlitwy do św. Michała Archanioła

    RÓŻANIEC
    O Różańcu
    Tajemice chwalebne
    Tajemnice bolesne
    Tajemnice światła
    Tajemnice radosne

    Dodaj link
    Dodaj newsa
    Dodaj zdjęcie

    Guestbook

    Świadectwo
    Uratowałam dziecko

    Pragnę dać świadectwo tego, co przeżyłam w związku z Duchową Adopcją dziecka nienarodzonego. Otóż podczas rekolekcji wielkopostnych, które odbywały się w mojej parafii w 1997 roku mój mąż złożył przyrzeczenie Duchowej Adopcji dziecka poczętego, któremu zagrażała zagłada. Obiecał, że będzie codziennie odmawiał jedną tajemnicę różańca św. przez okres dziewięciu miesięcy. Długo jednak nie wytrwał w tym zobowiązaniu. Modlił się może dwa lub trzy tygodnie, a potem przestał, wymawiając się brakiem czasu i zmęczeniem. Byłam tym bardzo zmartwiona i prosiłam, żeby wrócił do tej modlitwy. Obiecałam, że będę razem z nim modlić się na różańcu. Pragnę nadmienić, że ja osobiście bałam się w czasie rekolekcji włączyć w tę Duchową Adopcję.

    Po niedługim czasie mój mąż przeczytał w gazecie lokalnej o makabrycznym czynie, który popełniła pewna matka - przyjmując jakiś silny lek wywołała poronienie siedmiomiesięcznego dziecka. Wtedy właśnie przyszła mi myśl, że gdyby mąż odmawiał tę przyrzeczoną modlitwę, to może nie doszłoby do tego nieszczęścia, mógłby to dziecko uchronić od śmierci. Byłam bardzo wstrząśnięta tym wydarzeniem opisanym w prasie. Postanowiłam wtedy odmówić tajemnicę różańca, do której zobowiązał się mąż.

    Pewnego dnia byłam bardzo zmęczona i pomyślałam, że odmówię codzienny pacierz, ale tej dziesiątki różańca św. w intencji nienarodzonego dziecka nie będę odmawiać, bo jestem senna i wyczerpana. Ponadto ogarnęły mnie w tym dniu wątpliwości, czy Pan Bóg przyjmie moją modlitwę, bo przecież to nie ja składałam przyrzeczenie, lecz mój mąż. Spokojnie położyłam się spać i mocno zasnęłam.

    Miałam tej nocy niezwykły sen. Śniło mi się, że na podwórku, na trawie przed domem siedzi pięcioro dzieci. Jedno nich miało wygląd noworodka. Wyglądało na wcześniaka. Było zziębnięte, a skórkę miało pomarszczoną. Pozostałe dzieci były biedne, nędznie ubrane; jedno od drugiego było niewiele większe. A pijany ojciec tych dzieci krzyczał: "Gdzie jest ten noworodek!?" i szukał go wszędzie, by go zabić. Widząc to złapałam tego noworodka i przytuliłam do piersi, okryłam swoją bluzką i spódnicą, bo nic innego nie miałam pod ręką. Następnie ukryłam się z dzieciątkiem w domu przed tym pijanym mężczyzną. Dziecko było takie maleńkie, bezbronne, ledwie się poruszało w moich dłoniach i nawet płakać nie miało sił. Obserwowałam jego ojca przez okno, jak chodził i krzyczał, że to dziecko zabije. A ja z troski o to dziecko zaczęłam się gorąco modlić do Pana Jezusa: "Panie Jezu, miej miłosierdzie i uchroń przed śmiercią to maleńkie, bezbronne dzieciątko. Przecież ono jest niewinne". W dalszym ciągu tuliłam je do siebie, ukrywałam się z nim, bojąc się, że zapłacze, a wtedy zły ojciec je usłyszy, znajdzie i zamorduje. I wtedy się obudziłam, a ogromne przerażenie spowodowane tym snem długo mnie nie opuszczało. Ten straszny sen mocno utkwił w mojej pamięci.

    Od tej pory nie miałam już wątpliwości, czy odmawiać dziesiątkę różańca za to dziecko. Modliłam się więc systematycznie przez dziewięć miesięcy. Przez cały ten okres regularnie, co miesiąc, miałam ten okropny sen: dziecko-noworodek, które ukrywam przed chcącym je zabić ojcem. I chociaż od tego pierwszego snu minęło już kilka lat, to ja wciąż mam przed oczami przerażającą postać tego ojca, a zwłaszcza straszny, nieludzki wyraz jego twarzy. Nie był to nikt ze znajomych ani z rodziny. Dokładnie też pamiętam wygląd dziecka, które we śnie ukrywałam.

    Kiedy kończył się dziewiąty miesiąc mojej modlitwy duchowej adopcji, złożyłam ofiarę na Mszę św. w intencji tego dziecka. Prosiłam o szczęśliwe jego przyjście na świat i o to, aby było mocno kochane przez swoich rodziców. I wtedy otrzymałam od Boga ostatni sen związany z tym dzieckiem. Oto znalazłam się w pewnym domu. Było tam bardzo jasno i czysto. W pokoju stały małe łóżeczka. Kobiety zajmujące się dziećmi były ubrane na biało. Przy jednym łóżeczku siedziała moja koleżanka (wtedy już nie żyjąca) i trzymała na kolanach niemowlę, 8 lub 9-miesięcznego zdrowego chłopca, ładnie ubranego. Koleżanka podała mi to dziecko i powiedziała: "Broniu, weź to dziecko, ono jest twoje." Ja popatrzyłam na nie z zachwytem, wzięłam na ręce, przytuliłam do serca i z niedowierzaniem, ale i z radością, wykrzyknęłam: "Ono jest moje?! Naprawdę moje?!" Zrozumiałam to i w tej chwili serce moje przepełniła wielka miłość i szczęście.

    Od tamtej pory, każdego 25 marca kolejnego roku, w święto Zwiastowania Pańskiego, adoptuję duchowo jakieś dziecko poczęte, któremu grozi śmierć jeszcze w łonie matki, i proszę Boga, aby szczęśliwie przyszło na świat. Każdego dnia, przez 9 miesięcy odmawiam jedną tajemnicę różańca św. i jeszcze jedną modlitwę w tej intencji.

    Chociaż już więcej nie miałam podobnych snów, to jednak już nigdy nie zwątpiłam w moc i potrzebę takiej modlitwy. Przekonałam się, że Pan Bóg bardzo potrzebuje naszego współdziałania z Nim poprzez modlitwę, aby zagrożone dziecko nienarodzone było uratowane. Rozumiem również to, że Bóg chciał także mnie samą przekonać, abym wytrwała w tej modlitwie przez dziewięć miesięcy i dlatego otrzymałam niezwykłe doświadczenie tak wstrząsającego snu.

    Dzisiaj jestem przekonana, że Pan Bóg od samego początku chciał, bym to właśnie ja, a nie mąż, wzięła dziecko w duchową adopcję. Myślę, że mój mąż pod wpływem impulsu i porywu serca przyjął wtedy to zobowiązanie, ale ja miałam je dopełnić. Pamiętam, że podczas tych rekolekcji wielkopostnych nie podjęłam się Duchowej Adopcji, bo przestraszyłam się wtedy długiego okresu modlitwy. Wydaje mi się, że Pan Bóg w swym wielkim Miłosierdziu zesłał mi to doświadczenie, by nauczyć mnie pokory, wielkoduszności, cierpliwości i wytrwałości. Chciał z pewnością, bym nie lękała się już podejmowania trudu ze względu na Jezusa i dla dobra bezbronnych i słabych. Do tamtego wydarzenia usprawiedliwiałam się ilością pracy, zagonieniem, brakiem czasu itp. Dziś doskonale rozumiem, że jeśli się czegoś dla Pana Jezusa całym sercem pragnie, to się pokona wszystkie przeszkody. Ja potrzebowałam tylko ufnie zwrócić się do Matki Najświętszej, aby wypraszała mi potrzebne łaski do wytrwania w postanowieniu. Chwała Jezusowi! Teraz nie boję się oddać służbie Bożej. Przyjęłam nawet siedmiu kapłanów w duchową opiekę - każdego na określony dzień tygodnia. Codziennie jednemu z nich z ogromną radością poświęcam przynajmniej 10 minut mojego życia. Wyznaczonych mi kapłanów przyjmuję do mojego serca, jako synów duchowych i pragnę się modlić za nich aż do śmierci, a także i później, jeśli będą tego jeszcze potrzebowali.

    Pragnę w ten sposób wynagrodzić Bogu niewierności kapłanów i grzechy dzieciobójstwa.
    Bronisława

    Źródło: www.adonai.pl

    wstecz

    Komentarze
    Brak komentarzy.
    Dodaj komentarz
    Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
    Oceny
    Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

    Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

    Brak ocen.
    Flash Zegar
    ŚWIAT KSIĄŻKI

    BIBLIOTEKA PARAFIALNA



    CZYNNA
    W KAŻDY CZWARTEK
    OD 15.00 DO 17.00


    DUCHOWA ADOPCJA
    KAPŁANÓW


    Podejmij modlitwę
    za kapłanów w ramach
    Dzieła Duchowej
    Adopcji Kapłanów

    Kliknij tutaj!
    PARK
    REKREACYJNY


    W minionym czasie
    powstał pomysł,
    aby przy naszym kościele
    utworzyć PARK
    REKREACYJNY
    i SPORTOWY,
    z którego korzystaliby
    wszyscy parafianie.

    ZOBACZ PROJEKT!

    Losowa fotografia
    Login
    Użytkownik

    Hasło



    Zapomniałeś hasło?
    Wyślemy nowe, kliknij Tutaj.
    Użytkowników Online
    Gości Online: 1
    Brak Użytkowników Online

    Zarejestrowanych Użytkowników: 297
    Nieaktywowany Użytkownik: 61
    Najnowszy Użytkownik: kamilbvb
    ANIOŁ PAŃSKI


    Zapraszamy do wspólnej modlitwy Anioł Pański
    wraz z Ojcem Świętym FRANCISZKIEM

    JEZU UFAM TOBIE!


    Koronka do Miłosierdzia
    Bożego

    PROMEDIA


    PROMEDIA s.c.
    K. Nowicki
    D. Wesołowski

    Instalacja oraz serwis
    sieci komputerowych,
    sprzętu sieciowego

    Kliknij tutaj!

    POWIAT KLUCZBORSKI


    Kliknij tutaj!

    MSZE ŚWIĘTE


    Szukaj kościoła
    i bądź na Eucharystii!